Odchudzania ciąg dalszy
Żeby się odchudzić trzeba się czymś zająć.Z jednej strony aktywność fizyczna mile widziana, z drugiej strony cały dzień lepiej mieć zajęty by nie myśleć o jedzeniu. Ja dzisiaj przewidziałam relaks, bo dzisiaj to jedyna okazja, bo praca rusza (you bet- masz to jak w banku). Ale coś tam pewnie posprzątam. Jedzenie będzie kupowane co trzy dni. Poza tym mamy takie duże zapasy jedzenia -typu coś w puszce i makarony, że wypadałoby się tym posilić (dig in-wcinaj). Trening przewiduje 5 razy w tygodniu po godzinie i liczenie kalorii to podstawa. Może zacznę czytać książki na osłodę życia. Podobno na redukcję apetytu wpływa regularne picie wody minimum 2 litry dziennie. Wypróbuję. Walka z nadwagą trwa już 6,5 roku.